W ostatnich dniach sierpnia w „piąteczce” nastąpiło ogromne poruszenie, a sala „Biedronek” wypełniła się nowymi przedszkolakami, które ochoczo przyszły wraz ze swoimi rodzicami poznać „biedronkę Felę”. Niestety na miejscu okazało się, że Feli nie ma. Zostawiła tylko list, z którego wynikało, że musiała pojechać do swojej babci na wieś. Na szczęście wszyscy okazali się bardzo wyrozumiali, a dzieci postanowiły nawet zrobić dla niej niespodziankę. Każda nowoprzyjęta „Biedroneczka” wykonała dla Feli laurkę, aby było jej miło, kiedy wróci z wakacji. Nieobecność Feli nie przeszkadzała dzieciom w poznawaniu sali, zabawek oraz nowych kolegów i koleżanek. Wszyscy bawili się znakomicie!
|